Czy twój Bóg jest rzeźnikiem?
Trzy największe religie monoteistyczne Judaizm, Islam i Chrześcijaństwo sięgają swoimi korzeniami do jednego
źródła. Do źródła pierwotnego jakim jest niechybnie Tora. Tam też znajdziemy opis jak to dobry lecz surowy Bóg
Ojciec ludowi swemu na górze Synaj daje kamienne tablice ze swymi przykazaniami. Jedno z nich jest
szczególne. Wygląda na to, że słów tych przerażająca większość wyznawców nie rozumie, lub najzwyczajniej w
świecie zrozumieć nie chce.
Według Tory w tablicy wykuto lo tirtzach, co na polski przekłada się „nie zabijaj”,zaś kompletny słownik
hebrajsko-angielski dr Reubena Alcalaya mówi, że słowo tirtzach, szczególnie w klasycznym użyciu języka
hebrajskiego odnosi się do każdego typu zabijania, a nie jedynie do mordowania istot ludzkich.
Z Tory dowiadujemy się, że w Gan Eden (Ogrodzie Eden) Bóg zezwolił ludziom na spozywanie tylko i wyłącznie
pokarmu roślinnego.
„Dałem wam wszelkie rośliny wydające nasienie, które są na powierzchni ziemi i każde drzewo, na którym jest
owoc wydający nasienie – będzie dla was pokarmem”
Bereszit 1:29
Jednak później – po Potopie, który zsyła rozgniewany na niemoralne zachowanie ludzi Bóg, tenże zezwala na
spożywanie mięsa.
„Każde żyjące stworzenie, które się rusza, będzie dla was pożywieniem, tak jak zielone rośliny- dałem wam
wszystko”
Bereszit 9:3
Co zatem wydarzyło się w międzyczasie?
Judaizm interpretuje zezwolenie na spożywanie mięsa jako zaniżenie przez Boga wymagań etycznych wobec
ludzkości! W „A Vision of Vegetarianism and Peace” Avraham Yitzchak HaKohen Kook, pierwszy aszkenezyjski
Główny Rabin Izraela na terenie Palestyny w roku 1921 (jeszcze przed utworzeniem państwa Izrael) – dowodził
on, ze zezwolenie jakie dał po Potopie Bóg na spozywanie mięsa, i odejście od harmonicznych zasad weganizmu
mających swój początek w czasie Kreacji ( tworzenia świata widzialnego przez Boga) jest tylko czasowe.
Avraham mawiał:
„Chęć jedzenia mięsa jest dowodem etycznej słabości człowieka”
Wierzył też w powrót ludzkości do diety wegańskiej, wierzył, że będzie to oznaką zbliżającej się Ery Mesjańskiej i
nastania nowego porządku świata, co miałoby być ostatecznym wypełnieniem proroctwa Izajasza:
„Wtedy wilk zamieszka wraz z barankiem, pantera z koźlęciem razem leżeć będą, cielę i lew paść się będą
wspólnie a mały chłopiec będzie ich pilnował. Krowa i niedźwiedzica istnieć będą razem przyjaźnie, potomstwo
ich razem będzie leżeć . Lew tak jak wół będzie jadał słomę”
Izajasz 11:6-9
Rabin Kook twierdził, że weganizm jest Ideałem Tory, ale jego czas jeszcze nie nastał. Twierdził, że ludzie nie
dostąpili jeszcze wystarczającego poziomu duchowego, który czyniłby weganizm możliwym do przyjęcia
sposobem na życie.
Innego zdania są chrześcijanie. Kto wie? Może dlatego, że w odróżnieniu od praktykujących Żydów wierzą iż Era
Mesjańska rozpoczęła się ponad 2000 lat temu?
Międzynarodowa grupa chrześcijan zorganizowana w Christian Vegetarian Association uważa, że opisane w
Księdze Rodzaju 1:26-28 „panowanie” Adama nad zwierzętami nie jest przyzwoleniem na ich zabijanie, gdyż Bóg
zaraz po tym zaleca wegańskie pożywienie Księga Rodzaju 1:29-30.
Zatem interpretacja tekstu Tory u Żydów i chrześcijan jest taka sama. Różnicą jest tylko wiara w przyjście
Mesjasza. W odróżnieniu od wyznawców judaizmu, chrześcijanie wierzą , że Mesjasz już przybył – ponad 2000
lat temu. Gdzie zatem podziała się Era Mesjańska? Ano została zduszona w zarodku przez totalitarny system
zwany państwowością. Zduszona i żywcem zakopana w dziejach historii na długie lata.
Zapewne nigdy o tym nie słyszeliście, choć to prawda, o której pisze wielu historyków, to jednak jest traktowana
niczym legenda, niczym legendarny skarb Templariuszy, niczym Święty Graal. Zresztą historia ta jest częścią
gnostyckiej tradycji Templariuszy. Kto wie – może ta wiedza jest właśnie Świętym Graalem, a ta opowieść to
chichot historii nad rozkładającym się truchłem Imperium Złego?
Otwórzmy zatem skarbiec.
Pierwsi chrześcijanie stosowali ścisły weganizm, wielu było witarianami. I nie było wyjątków od tej nie pisanej
reguły wynikającej z logicznego ciągu, myślowych doświadczeń filozoficznych i interpretacji Ewangelii dostępnych
w wersjach nieokrojonych i w ilości większej niż sztuk cztery.
„Gdy wasi przywódcy powiedzą wam: „to królestwo jest w niebie, wtedy ptaki niebieskie będą pierwsze przed
wami”. Gdy powiedzą wam, że ono jest w morzu, wtedy ryby będą pierwsze przed wami. Ale królestwo jest tym,
co jest w was i tym, co jest poza wami. Skoro poznacie samych siebie, wtedy będziecie poznani i będziecie
wiedzieć, że jesteście synami Ojca żywego. Jeśli zaś nie poznacie siebie, wtedy istniejecie w nędzy i sami
jesteście nędzą”
Ewangelia św. Tomasza 3
„Ja jestem światłością, która jest ponad wszystkimi. Ja jestem Pełnią, Pełnia wyszła ze mnie, Pełnia doszła do
mnie. Rozłupcie drzewo, ja tam jestem. Podnieście kamień, a znajdziecie mnie tam”
Ewangelia św. Tomasz 77
Zaczytując się w te dwa fragmenty Ewangelii św. Tomasza łatwo zrozumieć dlaczego pierwsi chrześcijanie nie
spożywali mięsa. Rozumieli, że nie jest wystarczającym by wierzyć – niezbędne dla rozwoju duchowego i
osiągnięcia doskonałości jest właściwe postępowanie, a stosunek do zwierząt i duchowe połączenie z wszystkim
co żywe/naturalne, czyli pochodzące od Boga, jest z tym ściśle związane.
I tak przez 400 lat pierwsi chrześcijanie stosowali dietę wegańska i witariańską (!!!) zdając sobie sprawę z
niegodziwości jaką jest zabijanie zwierząt. W IV wieku naszej ery władza Cesarstwa Rzymskiego zaczęła
narzucać nową odmianę chrześcijaństwa ściśle poddaną kontroli państwowej. Na nowo interpretowano Stary
Testament, scalano Nowy tworząc odmienną od Prawdy wersję rzeczywistość. Cesarz przekazał biskupom i
papiestwu jeden z pałaców na Wzgórzach Watykańskich i pełnię władzy. Kilka wieków później w Pałacu
Laterańskim rozpoczęto tworzenie machiny skierowanej przeciwko własnemu ludowi – umocnienie papiestwa na
tronie Lateranu.
Pierwszym krokiem było zakwestionowanie, jak już wspomniałem, większości Ewangelii oraz filozofii pierwszych
chrześcijan ze szczególnym naciskiem na sposób żywienia. Przedstawiono nową teorię różnorodności dusz między
ludźmi i zwierzętami, poddając w ogóle w wątpliwość wiarę w posiadanie duszy przez zwierzęta.
Spożywanie mięsa stało się usprawiedliwione i powszechne. Ogłoszono, że Bóg przekazał papieżowi zezwolenie
na spożywanie mięsa. I mimo, że dogmat o nieomylności papieża ogłoszono dopiero w roku 1870 to żelazna
pięść, a raczej miecz władzy nieroztropnym głosicielom herezji zamykał usta szybkim cięciem miecza poniżej
brody.
Bunt stłumiono zanim powstał.
Zakaz posiadania Biblii w wielu częściach Europy było rodzajami taktycznych posunięć władzy watykańskiej
dostrzegającej wroga w Prawdzie. Jednak kilka wieków później, przekazywana po kryjomu wiedza apokryficzna,
gnostycka i biblijna, mimo zakazu posiadania apokryfów, Nowego i Starego Testamentu, dzięki działaniom
wewnętrznych kręgów wtajemniczeń w Zakonie Templariuszy – ujrzała światło dzienne.
Na przełomie XI – XIII wieku naszej ery w południowej Francji i północnych Włoszech, z pełnym
zaangażowaniem najwyższych dostojników Zakonu Templariuszy, działał ruch religijny skierowany przeciw
ustrojowi feudalnemu i hierarchii kościelnej.
Katarzy – weganie głoszący i praktykujący zasadę dobrowolnego ubóstwa, nieuznający składania przysiąg, służby
w wojsku, oddawania czci krzyżowi i idei czyśćca.
Wierzyli oni, że świat materialny został stworzony przez Złego Boga lub Szatana, toczącego walkę z Bogiem
Dobrym, stwórcą świata duchowego. W zależności od odmiany dualizmu Katarzy przypisywali stworzenie świata
materialnego różnym istotom. Dualizm absolutny zakładał, że świat został stworzony przez złego, odwiecznego
boga równego chrześcijańskiemu. Z kolei dualizm umiarkowany zakłada, że świat został stworzony przez
Satanaela, czyli Lucyfera (sufiks „el” ukazywał, że był on wcześniej aniołem). Od synodu w Saint-Felix-de-
Caraman, który w zależności od źródeł, odbył się w 1167 lub między 1174 a 1177 roku, przewagę zdobył dualizm
absolutny. Było to jedną z przyczyn nieprzejednanej postawy papiestwa wobec katarów. O ile dualizm
umiarkowany był do pogodzenia z doktryna chrześcijańską o tyle dualizm absolutny, jako sprzeciwiający się
monoteizmowi był dla katolików nie do przyjęcia. Według katarów Szatan (lub Zły Bóg) stworzył ciała ludzkie.
Obiegowa opinia mówi, że stworzył on również seksualność, co doprowadziło do niechęci katarów wobec
instytucji małżeństwa. W rzeczywistości katarzy sprzeciwiali się małżeństwu, gdyż przyczyniało się ono do
narodzin dziecka, które jako fragment świata materialnego było złe. Wśród wyznawców kataryzmu występował
nakaz całkowitej wstrzemięźliwości seksualnej, obowiązywał jednak tylko „doskonałych”. Katarzy byli weganami,
gdyż zwierzęta rozmnażały się drogą płciową, zatem były ich zdaniem nieczyste. Prawdopodobnie też weganizm
Katarów związany był z wiarą w wędrówkę dusz. Uważali oni, że dusza ludzka może wcielić się w zwierzęta. W
czasie 40-dniowego Wielkiego Postu reguły postne katarów były znacznie bardziej rygorystyczne niż w kościele
katolickim – można było tylko jeść chleb i pić wodę. Ponadto w kataryzmie więcej było dni postu niż dni nim nie
objętych. Katar nie mógł zjeść nawet najmniejszego posiłku bez uprzedniego odmówienia określonych modlitw
ani w nieobecności innego współwyznawcy. Kataryzm zakładał również bardzo rygorystyczne przepisy dotyczące
przygotowywania posiłków.
W 1209 roku Papież Innocenty III ogłosił krucjatę przeciwko katarom, której przewodził legat papieski Arnauld
Amaury. 22 lipca 1209 roku zdobyto Beziers zamieszkane przez katolików i katarów. Gdy krzyżowcy zapytali
papieskiego legata jak maja odróżnić katolika od katara, ten im odpowiedział:
„Ceadite eos! Novit enim Dominus qui sunt
eius! - Zabijcie wszystkich! Bóg rozpozna swoich!”
Tego dnia w kościele Świętej Marii Magdaleny zabito 7000 ludzi w tym kobiety i dzieci. Na ulicach wymordowano
kilkanaście tysięcy. Następne kilka tysięcy zmarło w niedługim czasie od zadanych ran.
Arnauld zdał papieżowi następującą relację:
„Dzisiaj Wasza Świętobliwość dwadzieścia tysięcy mieszkańców wydano mieczowi niezależnie od posady, wieku
czy płci”
Kres katarskiej religii nastąpił z upadkiem prowansalskiej niezależności. W wyniku organizowanych przez króla
Francji, a wspieranych ideowo przez papieża wypraw krzyżowych pod wodzą Szymona de Monfort, hrabstwa na
południu dzisiejszej Francji zostały zaatakowane przez rycerstwo pochodzące głównie z północy kraju.
Symbolicznym końcem kataryzmu stało się zdobycie przez krzyżowców twierdzy Montsegur w 1244 roku i
spalenie ukrywających się tam „doskonałych” oraz rycerzy Zakonu Templariuszy. Kres religii katarskiej wśród
ludu, a co za tym idzie idei ubóstwa i weganizmu jako podwalin dla przyszłej Europy i Świata, położyła trwająca
przez dziesięciolecia działalność inkwizycji, kierowanej głównie przez dominikanów, oraz władzy świeckiej
wydającej surowe wyroki – kara śmierci i przepadek mienia.
W taki sposób kościół katolicki rozprawił się z jutrzenka zmian na Ziemi. Po raz drugi w historii ta najgroźniejsza z
sekt religijnych objawiła jakiej części ludzkiej osobowości hołubi. To wybór materializmu i oszukańczej polityki
społecznej opartej na ludzkiej potrzebie wiary w bóstwo zmieszanej z naturalną chęcią poszukiwania odpowiedzi
na odwieczne pytania. Działaniem tego systemu jest jednak okazywanie kłamstw jako Prawdy i wypaczanie
rzeczywistości.
Jednak mimo tych olbrzymich, krwawych i propagandowych pogromów, idea weganizmu ściśle związana z
prawdziwą chrześcijańską postawą – przetrwała.
Bo tylko ktoś o zatwardziałym sercu może aprobować mordowanie w obozach koncentracyjnych dla zwierząt,
gdzie dziennie ginie więcej istnień niż żyje ludzi na naszej planecie. Miliardy miliardów morderstw rocznie.
Hektolitry krwi na naszych rękach bo uwierzyliśmy kłamcom, że nasz Bóg jest rzeźnikiem.
Lo tirtzach !!!
Tomasz T. Stepien