sobota, 21 grudnia 2013

Fizyka kwantowa a weganizm

cz.11
Podarunek.


Każdy lubi prezenty. Otrzymywać i dawać podarunki. Czujemy się wtedy ważni. Świadomi, że ktoś czeka na niespodziankę, chodzimy po sklepach, po księgarniach, pchlich targach, prześcigając się w wynajdowaniu czegoś co spodoba się mamie, tacie, synowi, córce, babci czy tez dziadkowi. W świątecznych szaleństwach staramy się o nikim nie zapomnieć. O ciotce co lubi czekoladki, dla której przeszukamy wszystkie półki świata, by odnaleźć odpowiednią słodycz, o wujku rzeźbiarzu, dla którego wynajdziemy doskonałe dłuta, czy o nastoletnim siostrzeńcu, którego marzeniem jest czerwony model ferrari sterowany pilotem, o nich wszystkich nie zapominamy. Zmieniają się tylko święta i potrzeby starzejących się wujków, ciotek i siostrzeńców, jak i nasze pomysły na coraz nowsze prezenty, czy też kolor wstążek lub papieru, w którym owijamy dobroci dla naszych bliskich, czy tez przyjaciół.
Tak, podarunek to bardzo ważna rzecz. To poświadczenie, że pamiętamy, że kochamy. Czasem są to przeprosiny, kiedy indziej – wybaczenie. No dobrze, zatem...gdzie podarunek dla siebie??? Zapomniałeś o najważniejszej osobie w życiu??? O sobie samym??? Zapomniałeś, nie kochasz, nie masz za co przepraszać, czy może nie musisz wybaczać?
Daj sobie podarunek. Niech będzie nim Twoje zdrowie. Oczyszczony obraz samego siebie. I wiedza. Ta zresztą, gdy jest prawdziwą, obdartą z woali krótkowzroczności, staje się bolesną Prawdą, a tłumaczeniem nie może być już jej brak. Ty już wiesz. Wiesz już przecież, że wszystko zaczyna się tam. Za szczelnie zamkniętymi drzwiami rzeźni, w upchanych klatkach z istotami o żywych futrach i błagających o litość oczach, w cichych, zabielonych pseudoniewinnością, wysterylizowanych laboratoriach, gdzie psom, tym pięknym, długouchym kłapouchom – beaglom, w wiwisekcyjnych torturach wbijają igły w przerażone serce. To zaczyna się w miejscu, w którym dźwięk ludzkich kroków jest zapowiedzią śmierci.
Ale to również zapowiedź twojej śmierci.
Homeopatyczne właściwości 5-MeO-DMT w niewegańskiej żywności, pamięć wody i poprzez nią programowanie swojego organizmu ciągłością oddziaływania e-movetronów (COE), przekazywanie informacji drogą kwantową poprzez supersymetrię do wszystkich możliwych wymiarów, a co za tym idzie, do alternatywnych wersji samego siebie – to wszystko tworzy ciebie. To ty. Istota energetyczna. I jako taka, poza pokarmem, pobierasz również energię (informację) płynącą od wszystkiego do wszystkiego. Energia ta przechodząc każdy fragment twego ciała doinformowuje każdą molekułę wody, programuje ją nadając nowe znaczenie i ukierunkowuje na odpowiednią płaszczyznę działań. Energia ta to zespół wszystkich dostępnych COE w polu twoich działań i w polu działań innych istot.
Podarunek dla siebie to umiejętność ustabilizowania tego procesu w taki sposób, aby wpływał wyłącznie pozytywnie na nasze kolektywne funkcjonowanie. Jeżeli wszystko zależy od wszystkiego, i wszystko wypływa ze wszystkiego, widzialnym staje się fakt, iż każdy nasz krok, każde działanie jest przyczyną skutków; przyszłych, przeszłych i teraźniejszych – w myśl zasad fizyki kwantowej. I w myśl tych zasad musimy nauczyć się żyć.
Oczywiście bez wiedzy żyć również można, ale jaka jest wartość życia w kłamstwie? I jakie niesie to za sobą konsekwencje? Sama myśl przyczynia się do postrzegania rzeczywistości zatem zachodzić musi specyficzna korelacja pomiędzy nami a światem – fałszywy obraz nas samych tworzy fałszywe postrzeganie rzeczywistości. I na odwrót. Im bardziej rzeczywistość jest zafałszowana tym bardziej stajemy się falsyfikatami, niedoskonałymi i nieprawdziwymi klonami siebie samych. W tym przypadku nie żyjemy – jedynie śnimy bez możliwości wpływania na nasz sen. Oczywiście nadal możemy wybierać pomiędzy jednym a drugim; mamy wolną wolę, tą wspaniałą możliwość decydowania o sobie. Ale wskaźniki, drogowskazy, którymi się kierujemy nie pokazują odpowiednich kierunków, zamiast pchać do przodu – każą ci zawracać, gubią cię, wprowadzają zamęt. Niepotrzebny chaos, na końcu którego jesteś ty, już jako starzec, przebywszy swą życiową drogę i z niedowierzaniem spoglądający na przeszłość, na stracone życie, na momenty, które można było inaczej przeżyć, sytuacje, które można było inaczej sklasyfikować, inne wnioski z nich wyciągnąć, pobrać inne lekcje... I te pytania pojawiające się wraz z trwogą o własny los... Czy straciłem życie? Czy przebiegło bezowocnie? Czy to już koniec ? I czy nic już nie można zrobić? A może mogę to i tamto cofnąć? Och, gdybym tylko mógł.... I możesz, ale musiałbyś zacząć od dziś zmieniać cały świat, twój świat. Kształtować go Prawdą na nowo.
Z mojej perspektywy istnieje tylko jedna możliwość na osiągnięcie dobrego życia – weganizm. Weganizm jest transcendentalny, dlatego też pewne zagadnienia z nim związane mogą umykać doświadczeniom empirycznym. Zmiana diety na wegańską jest najlepszym energetycznym prezentem jaki możemy sobie podarować. Podarunek ten jest przepełniony zdrowiem dla nas , miłością dla innych i pokojem dla świata. Oczyszczając ciało oczyszczamy ducha. Dokonuje się w nas pewna spójność, zrozumienie reguł, a w zasadzie jednej reguły, która wskazuje na wspólne pochodzenie wszystkich i wszystkiego. Ostateczne Braterstwo.
                                                                              
                                                                                  Tomasz T. Stepien
            

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz